W okresie pandemii nasiliło się zainteresowanie posiadaniem własnego domu z ogródkiem albo przynajmniej działki ROD (Rodzinne Ogródki Działkowe). Bardzo duże wzrosty cen spowodowały jednak, że inwestorzy musieli odłożyć marzenia na przyszłość. Mimo że wskaźnik inflacji jest zdecydowanie niższy niż jeszcze kilka miesięcy temu, to koszty budowy domu wzrosły dwucyfrowo. Z czego to wynika i jak wygląda sytuacja rynkowa?
Budowa domu coraz droższa
Według danych GUS w styczniu 2024 roku inflacja wyniosła 3,9%. Tymczasem z danych serwisu wielkiebudowanie.pl z lutego wynika, że w ciągu roku koszty budowy domu wzrosły o 11%. Wystrzał zainteresowania budowami nastąpił w 2020 roku. Od tego momentu koszty realizacji inwestycji do stanu surowego zamkniętego zwiększyły się o 66%, a stanu deweloperskiego – o 63%. To ogromny przeskok, który negatywnie przekłada się na zainteresowanie budowaniem domów.
Duży spadek realizowanych inwestycji
Dane GUS potwierdzają duży spadek zainteresowania inwestycjami w domy jednorodzinne. W 2021 roku Polacy rozpoczęli ponad 106 tys. budów, a 2023 roku było to już zaledwie 70 tys. To zdecydowanie najgorszy wynik od wielu lat. Problem tkwi w zbyt małej zdolności kredytowej, dynamicznie drożejących działkach i rosnących cenach materiałów budowlanych. Do tego dochodzą duże wzrosty stawek dla fachowców. O ile w przypadku mieszkań wpływ programu Bezpieczny kredyt 2% był wyraźnie zauważalny, o tyle ta zależność jest w zasadzie niedostrzegalna w przypadku domów jednorodzinnych.
Z danych Sekocenbud wynika, że w III kwartale 2023 roku budowa domu była nawet o 10% droższa niż w tym samym miesiącu 2022 roku. Natomiast od 2019 do końca 2022 roku, pomijając zakup działki, średni koszt realizacji inwestycji wzrósł o 37%. Sekocenbud zwraca uwagę, że w 2024 roku większym problemem dla planujących budowę domu będą rosnące stawki fachowców niż wzrost cen materiałów.
Część ekspertów uważa, że kolejny program wsparcia kredytobiorców hipotecznych powinien być tak skonstruowany, aby ożywić branżę budowy domów.
Nowy program mieszkaniowy – jak wpłynie na zainteresowanie budową domu?
Jeśli rzeczywiście duże rodziny będą mogły korzystać z kredytu 0%, bardzo prawdopodobne, że część z nich wybierze dom zamiast mieszkania. Problemem są jednak drogie grunty, które wciąż drożeją. Poza tym najprawdopodobniej regulacje unijne doprowadzą do kolejnych podwyżek – budowa będzie kosztować jeszcze więcej.
Jakie materiały najbardziej zdrożały?
Z danych wielkiebudowanie.pl z lutego 2024 roku wynika, że biorąc pod uwagę ceny i materiały najbardziej podrożała realizacja stropów – o 27,4%. Drugą pozycję zajmują ściany z wynikiem 10,4%, trzecią drzwi – 9,8%, a czwartą okna – 7,4%. Ogólnie wszystkie analizowane usługi i materiały zdrożały łącznie o 11,2%. Pocieszyć może jedynie to, że wzrosty są duże niższe niż rok wcześniej, kiedy to sięgały blisko 30%. Obecnie średni koszt postawienia domu w stanie surowym zamkniętym wynosi 6267 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej.